Pożegnanie Włodzimierza Tetmajera: Bronowicki Hołd Wielkiemu Artyście

2025-07-18

Włodzimierz Tetmajer - artysta i wielki patriota

Włodzimierz Tetmajer (1861/62-1923) był wybitnym polskim malarzem, grafikiem, a także aktywnym politykiem i publicystą, zaliczanym do czołowych przedstawicieli Młodej Polski. Jego twórczość malarska, charakteryzująca się bogatą kolorystyką i realizmem, często czerpała inspiracje z polskiego folkloru, zwłaszcza z życia wsi podkrakowskiej, gdzie osiadł w Bronowicach. 

Oprócz malarstwa, Tetmajer angażował się w działalność polityczną i społeczną. Był posłem do parlamentu wiedeńskiego, działał na rzecz niepodległości Polski oraz wspierał ruch ludowy.

Śmierć Włodzimierza Tetmajera nastąpiła 26 grudnia 1923 roku w Krakowie podczas odwiedzin u córki. Przyczyną zgonu był udar serca. Artysta odszedł o 19:15. 

Zgromadzeni na ostatnim pożegnaniu

Przybyłych na żałobną uroczystość dostojników i prostych ludzi łączył jeden cel: oddać cześć człowiekowi, który całe swoje życie poświęcił Polsce i jej kulturze. Wojewoda Kowalikowski, wiceprezydent miasta Wielgus, generał Dziewanowski, pułkownicy Frendel i Przedrzymirski, a także liczne delegacje – od D.O.K. V. i K.O.W., przez Związek Polskich Artystów Plastyków, Strzelca, Związek b. Legionistów, aż po włościan z pobliskich wsi – wszyscy zgromadzili się, by towarzyszyć Tetmajerowi w jego ostatniej drodze.

Symboliczne wieńce i hołd Marszałka Piłsudskiego 

Po uroczystej mszy żałobnej, odprawionej przez księdza infułata Wądolnego z asystą, czterej bronowiccy chłopi, sąsiedzi Zmarłego, z niezwykłą godnością wynieśli trumnę. Spoczęła ona na saniach przystrojonych świeżą zielenią, przygotowanych do ostatniej podróży. Przed orszakiem niesiono szereg wieńców, z których biła wdzięczność i szacunek. Wśród nich wyróżniały się te najbardziej wymowne: wieniec od 8 Pułku Ułanów, od gminy Wola Justowska, od Związku Strzeleckiego i Legionistów. Lecz serca wszystkich ścisnął widok wieńca z lakonicznym, a zarazem jakże potężnym napisem: "Gorącemu i szlachetnemu sercu – Józef Piłsudski". Te proste słowa, wypisane ręką samego Marszałka, były świadectwem niezłomnego ducha i niezaprzeczalnego wpływu, jaki Włodzimierz Tetmajer wywarł na losy odrodzonej ojczyzny. 

Ostatnia podróż i pożegnanie na cmentarzu 

Trumna, która w kościele tonęła w morzu kwiatów i zieleni na katafalku, wyruszyła w swoją ostatnią podróż. Powoziły nią trzy pary koni, co nadawało pochodowi dodatkowej majestatu. Orkiestra 20. Pułku Piechoty, grając żałobne pieśni, potęgowała atmosferę zadumy i powagi. Mimo przenikliwego zimna i mroźnego wiatru, który smagał twarze zgromadzonych, tłumy z Krakowa i okolicznych wsi nie ustąpiły, świadcząc o głębokim szacunku i miłości, jaką darzono Zmarłego.

Na cmentarzu bronowickim, nad otwartą mogiłą, zabrzmiały słowa pożegnania. Malarz Włodzimierz Wodzinowski jako pierwszy oddał hołd swojemu mistrzowi i przyjacielowi. Następnie, w poruszających słowach, profesor Bolesław Pochmarski nakreślił niepodległościową pracę Tetmajera, przypominając jego niezłomną postawę w walce o wolność. Kiedy po przemówieniu jednego z bronowickich włościan trumna została oddana ziemi, symbolicznie dopełnił się akt powrotu artysty do ziemi, którą tak ukochał i której poświęcił swe życie.

Pożegnanie Włodzimierza Tetmajera było nie tylko aktem żałoby, ale i manifestacją jedności narodowej. To dowód, że nawet w obliczu śmierci, pamięć o wielkich dokonaniach i szlachetnym sercu potrafi zjednoczyć ludzi z różnych środowisk. Włodzimierz Tetmajer odszedł, lecz jego dziedzictwo – w sztuce, w polityce, w walce o niepodległość – na zawsze pozostanie żywe w sercach Polaków. Niech pamięć o nim, gorącym i szlachetnym sercu, będzie dla nas wiecznym natchnieniem.

Autor tekstu: Ewelina Dziwak